Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ok



to był dobry dzień

wstałam dość wcześnie
(jak na mnie, bo tak na prawdę nieprzyzwoicie późno)

zrobiłam dwie serie ćwiczeń shape bikini body

dieta też jak najbardziej ok - 1200 kalorii
pożarte:
sałatka śledziowa
mielone z wołowiny
surimi
łosoś wędzony
kawałek pasztetu świątecznego
serek


sukces jest podwójny, bo chodziło za mną jedzonko takiego oto typu:





  • stella68

    stella68

    8 kwietnia 2010, 12:30

    naszczęście nie mam jakoś apetytu nawet jak patrzę na takie zdjęcia:-)przezwyczaiłam się już do dukanowskiego jedzenia:-)Pozdrowionka

  • mrowaa

    mrowaa

    8 kwietnia 2010, 09:47

    Mniam! Miałam na nie fazę cały styczeń. Dlatego nic nie schudłam heheheh. teraz grzankom mówimy NIE:) Buziaki!

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    8 kwietnia 2010, 08:02

    mmmmm...wklejanie tego ostatniego zdjęcia to jest sadyzm :P