Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
love is in the air :))))))))))))))



mam w domu zakochanego na zabój akitę inu...

już w stanie spokojności duchowej ten pies nastręcza pewnych trudności wychowawczych - jest dominującym, samowolnym, niezwykle wrażliwym stworzeniem o wadze około 40 kg...

winowajczynią tej namiętności jest suczka sąsiadów - cudnej urody amstaff

myslę, ze pieslis zapałał do niej takim gwałtownym uczuciem, bo suka owa potrafi psalisa ustawić do pionu
(co zdarza się niezwykle rzadko
- za zwyczaj suczki przy akicie zachowują się bardzo ulegle)

tak więc mamy płacz 24h, brak apetytu, bezsenność...
suka ponoć zachowuje się tak samo!

ehhhhhhh ta miłość - wiosna!


  • kattarina

    kattarina

    27 maja 2010, 18:53

    piękny ten pies;) i miłość też;)

  • mrowaa

    mrowaa

    27 maja 2010, 09:38

    No to macie przeboje:) Buziaki!

  • gzemela

    gzemela

    27 maja 2010, 09:12

    Śliczny psiak :) Oglądałam ostatnio program o tej rasie. Psy tej rasy są bardzo wierne. W japoni żył psiak który codzienie odprowadzał pana na dworzec, Po jego śmieci pies codziennie przychodził na dworzec (przez 10 lat!!!) w nadzieji, że pan wróci. Zdechł na tym dworcu. Wystawili mu tam pomnik :)

  • paskudztwoo

    paskudztwoo

    27 maja 2010, 07:11

    jak ludzie