Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powyborcza rzeczywistość z grubym brzuchem



przyjechali niespodziewani i dawno niewidziani goście

skutek: dwudniowa impreza na bogato
czy ja się kiedykolwiek pozbędę tej tendencji do samozagłady?

obowiązek patriotyczny spełniłam

a wy?



lubię panią katarzynę bosacką i jej program - ostatnio namiętnie oglądam archiwalne odcinki



  • PaulinaZberlina

    PaulinaZberlina

    10 października 2011, 18:10

    ja tez w weekend ostro =)

  • KarolinaAnna1983

    KarolinaAnna1983

    10 października 2011, 12:49

    genialne sa te majciochy!!! :D

  • zoneczka2007

    zoneczka2007

    10 października 2011, 09:21

    Ja też nie umiem sobie odmawiać jedzenia na imprezkach! Niestety dlatego chudnąć tyje...ah!

  • Giove

    Giove

    10 października 2011, 09:08

    chcialabym widziec tego co jak ma gosci to pilnuje diety i nie siegnie choc po kieliszek wina...ale mam nadzieje,ze choc mile spedzilas czas i sie troche zregenerowalas...polityki nie lubie i nie rozumiem wiec sie nie wypowiadam...

  • milenos

    milenos

    10 października 2011, 07:42

    ja nie mialam w zasadzie mozliwosci zeby glosowac.... trudno. kaski bosackiej nie znosze - kiedys bardzo lubilam, chyba przejadla mi sie. cholerne imprezy, zwariowac mozna co?

  • pavulon

    pavulon

    10 października 2011, 00:11

    choć nie jestem zachwycony wynikiem wyborów ,to byłem już o 7:20