Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
strach ma okropnie wielkie oczy!!!!



boicie się być same w domu w nocy? a może po prostu za tym nie przepadacie?

ja tego nie znoszę!
niespodziewane dźwięki przyprawiają mnie niemal o palpitacje serca,
wszystkie światła muszą być pozapalane itd...


boję się mianowicie potworów i seryjnych morderców...

hmmmmmm i tak sobie myślę: skoro boję się w zwykłym mieszkaniu,
jak to będzie, gdy się przeprowadzimy?

oł dżizas! ja tam chyba zdechnę ze strachu!

ps: jak nic mnie nie zeżre, ani nie zamorduje do rana, to mam w planie w końcu pozaglądać do was i trochę pokomentować, bo ostatnio strasznie to zaniedbałam - przepraszam



  • PaulinaZberlina

    PaulinaZberlina

    22 października 2011, 18:39

    czasami tez sie boje mimo tego ze mama w innym pokoju...ale sama mieszkac..nudy ! i tez bym sie bala!

  • kasiulek36

    kasiulek36

    22 października 2011, 12:20

    ja lubie być sama w domku. Pełna swoboda. A w nocy czy wieczorem ten dreszczyk emocji... mmmm super sprawa: hehe:) A jak wtedy wyobraźnia może działać.. Coś niesamowitego :P

  • to...ja

    to...ja

    22 października 2011, 06:35

    a ja lubię być sama w domu, tyle, że od kilku lat nie ma takiej możliwości :P Jednak kiedyś to uwielbiałam. Cisza i spokój....

  • aaMonia

    aaMonia

    22 października 2011, 02:46

    byc sama w domu reaguje tak jak ty. Teraz gdy sa juz dzieci to staram sie z nimi klasc spac i jak juz zasne to jest ok. Nie wiem czego sie boje ale poprostu nie lubie. Mialam nawet dwie sytuacje gdy ktos wlamywal sie do domow moich sasiadow byl wtedy u mnie pies mojego szwagra jak dal glos to pouciekali :)

  • Giove

    Giove

    21 października 2011, 23:51

    ja uwielbiam byc sama w domu co ostatnio mi sie nie udaje...a do tego jak jestem sama to jeszcze musze dbac o to zeby dzieci sie nie baly...ale czego skoro mama sie nie boi?...a do nowego domu to moze jakis alarm zamontowac? albo psa obronnego co narobi halasu i pol tylka wyzre jak cos...