Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
luźno w spodniach



09:45 nadal wewnętrzne rozdrapy :(
jestem obrażona na cały świat :( wszystko mnie drażni :(
nie cierpię mieć takiego nastroju - lubię jak jest optymistycznie, bez zmartwień i kłopotów

boli mnie brzuch od okresu :( wczoraj przytrzasnęłam sobie drzwiami palec i też mnie boli :(( nie mogę sobie w spokoju poleżeć na kanapie i pooglądać tv :(

koszmarnie męcza mnie ci budowlańcy - cały czas coś ode mnie chcą...
jedyny pożytek z tego remontu to to, że nie mogę chodzić do kuchni i w wziązku z tym bardzo mało jem - spodnie, które w poniedziałek były ciasnawe, dziś są luźne (a może się po prostu rozciągnęły)

śniadanie: grahamka z szynką, ogórkiem, papryką i kiełkami




chciałabym być takim kotkiem, zeby mnie ktoś przytulił


13:30 lunch: maślanka truskawkowa


  • aniula1986

    aniula1986

    7 lutego 2008, 13:30

    tak juz czasami jest takie dni ze wszystko mamy w du.. :):) ale glowad o gory idz na spacerek swieze powietrze pomoze milego dnia :):)

  • anuszka831

    anuszka831

    7 lutego 2008, 12:37

    dziewne humory. jestem zadowolona a po chwili zła jak osa. Ludzie juz nie moga ze mna chyba wytzymać. mama mało się odzywa bo boi sie że powiem cos przykrego. jedna Vitalijka mi napisała że żeby miec dobry humor to trzeba się tylk duzo usmiechać. HMM no nie wiem. Tak średnio działa.

  • stanpis1

    stanpis1

    7 lutego 2008, 12:34

    ale jak bedzie ładnie po

  • Kruszyna22

    Kruszyna22

    7 lutego 2008, 10:35

    a co do humorku to mam dziś taki sam... więc nie wiem jak mam Cię pocieszyć, mogę za to przytulić:) Ale będzie dobrze.

  • izabelka1976

    izabelka1976

    7 lutego 2008, 10:19

    Głowa do góry, wszystko się ułoży a humorek wróci! Remoncik się skończy, będziesz miała wszystko nowiutkie, czyściutkie i pachnące, za parę miesięcy bedziesz ważyła 20 kg mniej,bedzie lato.... Pozdrawiam

  • gelbkajka

    gelbkajka

    7 lutego 2008, 10:12

    Przytulam wirtualnie!! Budowlancy niedlugo pojda, Ty zostaniesz z pieknymi kolorkami :)) I powiem ci ze spodnie nie tak szybko sie rozciagaja- raczej tyczy sie to tanich koszulinek ;))Wiec gratuluje ze sie kurczysz :)) Glowa do gory!!

  • mariko

    mariko

    7 lutego 2008, 10:01

    Doskonale cie rozumiem, i to w obu kwestiach. Niedawno mialam maly remoncik i tez mnie to wkurzalo, nawet nie balagan a ci ludzie krecacy sie po domu.A teraz juz po remoncie ale z racji okresu troche podjadam, przydaloby sie zamknac kuchnie na kilka dni:-) Milego dnia, mimo wszystko.

  • Ilona33

    Ilona33

    7 lutego 2008, 09:52

    ja przez to w styczniu przechodzilam, wiec doskonale Cie rozumiem, ale jak bedzie cudnie jak sie w koncu skonczy :) trzymaj sie !!!