Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
idealna symbioza



dzisiejszy dzień spędziłam w domciu

pan i władca rano odbębnił ostatnie konsultacje i oficjalnie zakończył semestr letni :) z tej okazji aż się ogolił - hihi nie golił się od dwóch tygodni i wyglądał już troszkę jak rumcajs

wykąpaliśmy ryjka, wyszczotkowaliśmy, pan i władca wziął się za sprzątanie, a ja za uzupełnianie zapasów

upiekłam między innymi chleb, zrobiłam twaróg i jogurt

i tak zleciał nam dzień w szczęściu i dobrobycie hihi :)

a jutro na 7mą spinning - brrrrrrrr





  • izabelka1976

    izabelka1976

    30 czerwca 2008, 09:00

    i pozoliłas mu się tak nie golić??? Moj-jak ich nazywasz-pan i władca-codziennie miiga sie od golenia, ja z tego powodu dostaję białej gorączki. Nic mnie nie doprowadza do takiejszewskiej pasjim=, jak nieogolony facet (głównie mój, bo inni??? To ich sprawa) W zwiazku z tym u mnie jest tak: nie ma golenia? nie ma buzi! Pozdrowienia!