Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w dobrym humorze



spinning i śniadanko mam za sobą :)

ale jestem z siebie dumna - już prawie się zdecydowałam, żeby wyłączyć budzik i pospać sobie jeszcze...
ale nie! wstałam :)

chyba bardziej z ciekawości, bo pan i władca miotał sie rano po domu jak szalony - trzaskał drzwiami i kubkami - zaspało mu się hihi :)
ten to ma - nikt go nie pilnuje przecież i nie rozlicza z pory przyjścia do pracy - ale on jak ten maniak, skoro świt już zwarty i gotowy na kolejne przygody :)

śniadanko tradycyjnie: grahamka z tuńczykiem - mniam





menu na dziś:

drugie śniadanie: twarożek z cebulką i chleb orkiszowy

obiad: młode ziemniaki + mizeria

kolacja: truskawki z jogurtem


AKTUALIZACJA:
niestety obiad i kolacja poszły się paść na zieloną trawkę :( zwyciężył domowy twarożek z chlebkiem orkiszowym - co prawda nie jakaś szalona ilość, ale miało być co innego :)


  • aniulciab

    aniulciab

    1 lipca 2008, 06:46

    dziękuję :) gdyby zwyciężyły chipsy, byłby powód do zmartwień, a tak :) jest super :)

  • Wrzos2

    Wrzos2

    30 czerwca 2008, 17:34

    Jak by miała ta grupa wsparcia wyglądać ? Dla mnie wsparciem jest pamniętnik i możliwość czytania innych pamiętników, lepszego już chyba nie znajdę :)

  • wb1987

    wb1987

    30 czerwca 2008, 17:14

    hejka, ja kupilam te buty nie na allegro, ale to sa takie same:] tak szczerze, to na pewno nie nadaja sie na wielkie wedrowki, nosze je tylko okazjonalnie, wiec jak na krotkotrwale noszenie, sa ok