Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zmęczona ale szczęśliwa



padam na twarz - ilość spraw które dziś załatwiłam jest znaczna :)

- aerobik (znowu jakaś nowa laska - te nowe nieźle dają w kość, bo jeszcze im się chce :))) )
- wizyta na poczcie + KOSZMARNA kolejka
- zakupy
- w końcu po dwóch latach odebrałam dyplom ze szkoły :)))))))))
- pomogłam mamie kupić i zatargać do domu 7 paczek płytek podłogowych - 20 kg każda
- przejechałam jakieś 150 km

i to wszystko w ciągu 12 godzin :)


od jutra będę nosić czerwony płaszcz, bo jestem superwoman :)


jedzenie: pół grahamki z tuńczykiem, gołąbek z sosem pomidorowym


idę się napić wina :)))






  • kaaaaaaarolcia

    kaaaaaaarolcia

    30 lipca 2008, 12:19

    tylko tyle zjadłaś?

  • gelbkajka

    gelbkajka

    30 lipca 2008, 09:35

    Chce tylko zameldowac po krotce ze Hogo mial wczoraj walke z mieszanka pit bulla... my musimy pokryc koszty weterynarza... Mamy killera w domu ;) Pozdrawiam!!