Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z norweskiej na south beach



przeszłam płynnie z norweskiej na south beach

idzie zaskakująco dobrze - wczoraj z trudem dobiłam do 1000 kalorii, taka byłam najedzona jogurtami, maślankami, rybami i jajkami...

dziś nadszedł chyba mały kryzys - jestem bez przerwy głodna - już mam na liczniku 500 kalorii

odkryłam chyba tajemnicę znośności tej diety - jajeczne muffiny :) są pyszne, w zupełności zastępują chleb, mają tylko 70-80 kalorii i w smaku nie mają nic wspólnego z jajkiem na twardo...

jestem już strasznie zmęczona dietetycznymi porażkami, marzę o tym aby w końcu zacząć chudnąć, nie mam pojęcia jak przetrwać pokusy, które z pewnością niebawem się pojawią :(

najgorsze są wieczory...





muffinki dla khadabry:

- 3 jajka
- 30-40 g odtłuszczonego żółtego sera startego na wiórki
- odrobina soli, pieprzu i chili
- i dowolnie drobno posiekane: cebula, pomidor, papryka, szpinak...

nakładamy do foremek i pieczemy 20-30 minut w zależności od piekarnika (ja piekę w 170st z termoobiegiem ok 25 minut wtedy są ślicznie zarumienione i nadal puchate)

wczoraj dodałam po dwie mini kosteczki fety do każdej babeczki

mniamik :) najlepiej smakują na ciepło maczane w jogurcie naturalnym :)



  • Khadabra

    Khadabra

    30 marca 2009, 08:41

    Dzieki!!! Zrobie niebawem :D buzka!!

  • kattarina

    kattarina

    29 marca 2009, 11:29

    narobiłaś mi apetytu:)

  • menevagoriel

    menevagoriel

    28 marca 2009, 19:39

    To ja planuję sobie je jutro na obiad. Dziękuje na przepis ;*

  • Khadabra

    Khadabra

    27 marca 2009, 15:01

    jajeczka uwielbiam w kazdej postaci- wrzuc przepis skoro te mafinki takie pysi :D