Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mel B dzień 17


Zaliczony oj coś mnie leń łapie, ale nie moge sie poddać bo juz są małe efekty!wczoraj odpuściłam Mel, ale Orbisia zachaczyłam 30min więc coś tam się poruszałam!Kilka razy ćwiczyłam już T25 i po tym treningu jestem cała mokra i zziajana i myśle,że on da naj lepsze efekty zobaczymy jak mi chęci pozwolą to będe ćwiczyć! Miłej Nocki!

  • Schmetterlingg

    Schmetterlingg

    3 lipca 2014, 22:05

    Mi się też szykuje weselicho pod koniec pażdziernika więc do tego czasu można dużo zrobić z sadełkiem!

  • Aga__

    Aga__

    3 lipca 2014, 21:31

    Nie poddawaj się Kochana ! Zobacz, mamy za sobą już połowę! Musimy się wspierać na wzajem by dotrwać do końca tego projektu! Obiecaj mi to!

    • Schmetterlingg

      Schmetterlingg

      3 lipca 2014, 21:37

      No mam nadzieje ze się nie podda jestem padnięta, praca dom ajjj ale nie no musimy do końca dać rade! A potem co? Trzeba coś innego myśleć, bo po miesiącu ćwiczeń nie schudniemy tak jak byśmy chciały?!

    • Aga__

      Aga__

      3 lipca 2014, 21:49

      A potem... obmyślimy kolejny projekt i będziemy się wpierać... Będziemy realizować swoje plany centymetrowo - wagowe. Na koniec sierpnia szykuje mi się wesele więc to będzie mój kolejny plan - pięknie się zaprezentować ;)