Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtoreczek :)


Witajcie :**** jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia  Posiłki jadłam w równych odstępach czasu i w ogóle dzień zleciał jakoś tak lżej i szybciej  Może najpierw zacznę od jadłospisu:
I śniadanie:
5 łyżek płatków owsianych+ niepełna szklanka mleka (niestety dzisiejsze śniadanko przygotował mój ukochany z mleczka 3,2 % )= około 330 kcal
II śniadanie:
Pomarańcza ok= 100 kcal
III śniadanie:
2 x mandarynka= 60 kcal
Obiad:
Zupa jarzynowa (brokuły, cebula, ziemniak, pieczarki)+ ryż+ kromka chleba ciemnego= ok 350 kcal
Kolacji nie jadłam :) Naprawdę jestem dzisiaj szczęśliwa  Pokręciłam hula- hopem 30 minut, zrobiłam 25 przysiadów i ćwiczenia na nogi 
Kiedy przypomnę sobie początki diety 1000 kcal, to była masakra. Gdzie ja bym wtedy pomyślała, że pomarańcza mi starczy na 3 godziny. A teraz proszę, nawet tego nie odczuwam. 
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę powodzenia w realizowaniu wyznaczonych celów, buziaki :***************
  • grubas002

    grubas002

    20 listopada 2013, 19:22

    tak, 1000kcal to zdecydowanie mało :) powodzenia

  • Furia18

    Furia18

    19 listopada 2013, 21:02

    Serio? Ja już nie pamiętam jak to jest męczyć się przy niej,ćwiczę te pośladki z nią z pół roku już kilka razy w tygodniu,więc to dla mnie żaden problem:)

  • Vitalijkaaa93

    Vitalijkaaa93

    19 listopada 2013, 20:49

    również życzę powodzenia :)