dzisiaj ostatni dzień w pracy przed urlopem. Jestem bardzo bardzo szczęśliwa.
Już mi się nie chce pracować. Wyczekuję 15.00.
Dzisiejsze menu:
śniadanie: musli z mlekiem, brzoskwinia zielona herbata
II śniadanie: 2 kromki chleba wieloziarnistego z pasztetem kawa z mlekiem
lunch: batonik 3 bit, + ciastko ze śliwką. Koleżanka dzisiaj namawiała wszystkich na coś słodkiego i tak dałyśmy się skusić. Na szczęście przed 12 a więc jeszcze wszystko można spalić.
Miłego weekendu
chubbyann
23 sierpnia 2013, 22:34Najgorsze sa te ostatnie chwile przed wolnym. Oby szybko zleciały!
spelnioneMarzenie
23 sierpnia 2013, 14:25wzajemnie i przyjemnego urlopu ! :)