Witajcie Moje Drogie Vitalijki!!!
Oj kurcze tyle się napisałam.....i co wpis mi się skasował...ale spróbuję odtworzyć moją myśl przewodnią:))))
Generalnie za oknem strasznie szaro, nie wiem jak u Was?Ale mnie ta pogoda zniechęca do wszystkiego. Nic mi się nie chce leniuchuję razem z moją kotką - Murcią - na łóżeczku i spoglądam od czasu do czasu co tam się dzieje w telewizji, ale mam strasznie melancholijny nastrój. Najchętniej kocyk, lampka czerwonego wina i jakaś nastrojowa chilloutowa muzyka -to moje przesłanie na dziś
Niestety tej lampki wina nie będzie bo przyjmuję leki i robię sobie codziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe
No cóż na szczęście jeszcze tylko trochę.
Nie wiem czy już Wam pisałam, ale chyba nie rzuciłam palenie OD 5-ciu TYGODNI NIE PALĘ!!!!!-jestem bardzo z siebie dumna bo strasznie chciałam pozbyć się tego nałogu a nigdy mi się to nie udawało. Widać musiałam złamać nogę, żeby się wyleczyć z papierosów.
Buziaki i miłego weekendu!!!!
Zobaczę co tam u Was się dzieje!!!!!!biegnę do Waszych pamiętników
marianka2011
18 września 2012, 12:04Gratuluję silnej woli ;)
malaczarna28
17 września 2012, 13:08Jestem wrogim papierosów, ale zdaję sobie sprawę, że zerwanie z nałogiem jest mega-trudne. Więc po tysiąc-krot gratuluję i życzę aby tak było do końca życia BEZ PAPIEROSA !!! P.S. Szacun
luumu
16 września 2012, 12:09gratuluję sukcesu! cieszę się razem z Tobą i Twoimi płucami. :)
Damarisaa
15 września 2012, 17:34Brawo za rzucenie palenia! Tak trzymaj :) Zdrowo, dietkowo :) pozytywnie!
cambiolavita
15 września 2012, 16:50Wow, wielkie gratulacje! Na pewno nie bylo Ci latwo pozbyc sie nalogu, ale naprawde swietnie zrobilas!