Cześć Moje Drogie:)
Nie odzywałam się bo mój dół trwał bardzo długo po ostatnim złamaniu diety i był kontynuowany do dzisiaj.
jedno mogę napisać że musiałam zmienić dietę z błonnikowej na smacznie dopasowaną bo błonnikowa smakowo jak dla mnie była nie dobra. Nie będę się męczyć np.: 3 pomidory naraz do zjedzenia o nie...ja lubie raczej w jakiejś sałacie czy na kanapce, ale tak same to nie za bardzo. Skoro mam nauczyć się zdrowo jeść to chciałabym żeby nie było to tylko zdrowo ale i smacznie:)))
Trudno przytyłam, ale ćwiczę i zobaczymy co będzie. Jak zawsze nie potrafiłam zmierzyć się z porażką i zamknęłam sie w sobie - dlatego tu mnie nie było. Zrozumiałam jednak że takie zamknięcie wcale a wcale mi nie pomaga, a wręcz przeciwnie. No nic przytyłam 1,9 kg, ale nie jest to jeszcze tak dużo żeby tego nie można było zmienić.
Buziaki
j0lka
15 października 2012, 11:11dobrze,ze w pore sie opanowalas. teraz dalej walka,zycze wytrwalosci
Barleduc
13 października 2012, 14:48W jakim czasie tyle przytyłaś??? bo to trochę dużo...2 kg chyba nie tak łatwo przybrać na raz.
cambiolavita
13 października 2012, 11:12Dobrze zrobilas, ze wrocilas i swietnie, ze zmienilas diete! Dlaczego masz jesc w sosob, ktory Ci nie odpowiada... Mysle, ze dieta smacznie dopasowana to swietny wybor! I ten wzrost na wadze rzeczywiscie nie jest taki duzy, ale gdyby go nie bylo, to zobacz, ile bylabys juz do przodu...
Luvia
13 października 2012, 10:54Mam nadzieje ze w koncu wezmiesz sie w garsc i ruszysz s kopyta ;-)
sarna88
13 października 2012, 10:50będzie ok. 3mamy kciuki :)