Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ha ha:)


Jestem taka szczęśliwa , teraz wierzę ,że uda mi się osiągnąć cel. Dietę może i nie mam najlepszą ,ale ćwiczę. Tylko boję się skutków ubocznych np. wypadania włosów, więc codziennie biorę witaminy i staram się dbać o siebie. Chcę dalej walczyć , chcę ważyć 55 kg, i chcę już zobaczyć na wadzę piątkę z przodu.
 Kupiłam karnet na siłownię, a oprócz tego staram się mało jeść. Chcę w końcu bez kompleksów i łez popatrzeć w lustro.