Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dla tych którzy mnie jeszcze pamiętają


Cześć wszystkim i każdemu z osobna. Przed nami święta a ja nie mam na nic siły. Jestem w 30 tygodniu ciąży i wiem, że na 90% tym razem będziemy cieszyć się dziewczynką. Jak na razie waga idzie systematycznie w górę, ale to tak ma być. Już ważę 103 kg (w pierwszej ciąży dobiłam do 112kg). Nadal trzymam się kilku posiłków dziennie i jem śniadania. Nie mam ochoty na słodycze chociaż czasami są i od tego wyjątki. Wole śledzie :). Moje samopoczucie bywa różne ale cały czas jestem w ruchu. Wyniki lekarz mówi, że mogą być jak na drugą ciąże więc narzekać nie mam powodu. Malutka rozwija się prawidłowo i prawdopodobnie będzie większa od Krzysia (4 kg). Szukamy imienia, więc jak ktoś ma jakieś propozycje to czekam. najlepiej z literką "R" w imieniu. 
Poza tym kupiliśmy maszynę do haftowania i robimy hafty na zamówienie. Jeżeli macie jakiś własny pomysł na serwetkę (obrus) lub haft to piszcie. Kilka naszych wyrobów umieściliśmy na allegro (Mojra8). Zainteresowanych proszę o kontakt. Jak będę miała więcej czasu to na pewno zamieszczę i tutaj coś.
Wiecie czego nie mogę się doczekać. Powrotu do diety z vitali i tego dreszczyku emocji związanego ze spadkiem wagi. Uzależniłam się od Pań dietetyczek. Do tej pory korzystam z niektórych przepisów a kilka moich koleżanek skorzystało z vitali by odzyskać swoją figurę. Jak ja im zazdroszczę.
Nie wiem czy będę miała jeszcze możliwość przed świętami zajżeć do vitali. Gdyby mi się nie udało to wszystkim chciałabym życzyć udanych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku. Odchudzającym się życzę wytrwałości a gościom czytającym tylko pamiętniki - od czytania się nie schudnie :). 
  • brokalafior

    brokalafior

    17 grudnia 2010, 07:45

    zdrowia zycze i zadnych stresow :)

  • Renii1988

    Renii1988

    16 grudnia 2010, 22:45

    To może Renia?:)Pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania życze.