Weszłam przed chwila na wagę a ta pokazała 92,6 kg. Nie wiem dlaczego ale przybrałam. Do @ daleko, słodkiego nie jem, nie obżeram się. Staram się trzymać diety jak mogę, a nawet jak jem coś spoza diety to niewiele żeby się w kcal zmieścić a tu taka porażka. Czym to jest spowodowane. Już myślałam że zobaczę upragnione 8 z przodu a tu waga poszła w górę. Nie mam siły. To wszystko jest bezsensu. Ja się staram a tu idzie w drugą stronę.
Oby Wam lepiej poszło.
Wagę zmienię jutro po kontrolnym ważeniu.
MagdalenaDz
8 stycznia 2010, 21:32czasami bywa w diecie, że waga stoi, albo idzie w górę, pytanie tylko czy ważyłaś się tak jak zwykle, czyli w tym samym dniu, o tej samej porze, w tym samym ubraniu (lub bez) bo to ważne...
milenos
8 stycznia 2010, 09:57eeej, no przeciez jest taki etap kiedy waga wzrasta, stoi itp. Moze Ty wlasnie wkroczyls w ten etap? Nie zalamuj sie, trzeba poczekac jeszcze z tydzien,dwa i cos zacznie sie zmieniac na lepsze. glowa do gory :)
dusia
8 stycznia 2010, 08:47Może to jajeczkowanie,u mnie właśnie wtedy rośnie i to mocno. Nie martw się i rób dalej swoje.