Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dużej na rowerze :)


Rano zjadłam 2 kromki ciemnego chleba z Delmą i z plasterkiem żółtego sera oraz na drugiej kanapce z serem smażonym z cebulką, kawa zbożowa. Na obiad talerz zupy warzywnej. Na podwieczorek kawa zbożowa, miseczka budyniu z plasterkami gruszki. Na kolację reszta zupy warzywnej z obiadu, parówka, kromka ciemnego chleba z Delmą, herbata. Jabłko. Herbata zielona.

Ćwiczyłam  dzisiaj dłużej i więcej spaliłam kalorii   65 minut i 37 sekund 550 kcl., dystans 24, 45 k.

Właśnie odkryłam fajną stronkę dzisiaj i tak czytałam ciekawostki kaloryczne

http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/h-k.htm

  • Jabluszkowa

    Jabluszkowa

    1 grudnia 2011, 12:00

    Ale ten budyń apetycznie wygląda :) Dzięki za wsparcie :)

  • duszka189

    duszka189

    1 grudnia 2011, 09:56

    zielona herbatka pycha:) a z margaryny na pieczywie zrezygnowałam