Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Impreza :)


Rano zjadłam 1 cienką skibkę ciemnego chleba z margaryną Pyszny duet i serem smażonym ze szczypiorkiem, kawa zbożowa. Na obiad talerz żurku, 1 ziemniak z masłem i troszkę soli. Na podwieczorek 2 kawałki placka z kremem, 1 rurka z kremem, 2 fliżanki kawy rozpuszczalnej, 2 kieliszki szampana. Na kolację 1 skibka ciemnka ciemnego chleba, sałatka warzywna, 1 udko z kurczaka z rożna, herbata zwykła. 2 szklanki piwa Karmi. Mleko z miodem na przeziębienie.

Nie ćwiczyłam dzisiaj, bo nie miałam czasu

Rano się ważyłam ku zaskoczeniu 66 kg. od jutra mam nadzieję że się wezmę za rower, bo dzisiaj no nie było jak przy tym imprezowaniu