Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wpis na dzień 1. 06. 2013 r.


Rano zjadłam 2 skibki chleb małe posmarowane margaryną z wędliną, kawa zbozowa. Byłam na Lednicy i tylko pozostały kanpki także przez cały dzień do nocy zjdałam 8 skibek chleba posmarowane z margaryną, z wędliną z kiełbasą jałowcowa i żółtym serem, herbata. woda Muszyninak 1, 5litra. Paczka ciastek Hit, kilka precelków od koleżanki ipół babna. 2 jabłka.

 

Spacer 2 godziny i taniec także ruch na całego i modlitwa oczywiście  ale to do odchudzania nie zalicza się tylko sprawa ducha.