Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 28. 27+2. 79.7 kg (+14.7 kg/+5.2 kg) Kcal:
znów zbyt wiele 2600-3000Kroków: 6588


Dziś pierwszy raz od bardzo dawna miałam hipoglikemię. Wychodzi znów zbyt obfite jedzenie, mała dawka ruchu, zbyt duża ilość owoców i przemycone słodycze. W ciągu dwóch dni waga wzrosła też o kilogram, więc pewnie też zatrzymuje mi się woda, może to te dodatkowe kalorie albo po prostu znów rośnie brzuch. Już jest całkiem spory. Widać też te kilogramy na plusie na rękach i nogach, ale czuję, że nie ma jeszcze tragedii. Nawet się aktualnie  akceptuję.

Kolejny dzień utraty kontroli nad jedzeniem. Hm, to się zdarza. Muszę się zastanowić dlaczego tak właściwie to robię. 

  • asia.ka

    asia.ka

    25 kwietnia 2024, 14:43

    Ale już brzuszek masz 🥰 dużo zdrowia dla Was ❤️

  • PACZEK100

    PACZEK100

    25 kwietnia 2024, 10:44

    Brzuszek już całkiem poważny:)

    • SexiPlexi

      SexiPlexi

      25 kwietnia 2024, 13:42

      To prawda, rośniemy, ja i buba 😸