Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 31. 81.5 kg (+16.5 kg/+0.4 kg)


Dziś jestem strasznie opuchnięta. Widać to też na wadze. +0.4 kg. Zazwyczaj w te dni kiedy idę na basen tej opuchlizny nie ma więc może powinnam tam chodzić częściej. Zobaczymy czy będę miała na to siłę. 

Na drugie śniadanie mała-wielka rozpusta 😅🫣 Zazwyczaj nie jem tyle słodkiego na raz ale otworzyliśmy w domu słoik Nutelli 🙄 i nie mogłam się powstrzymać 🙈 Wiecie, komnata tajemnic została otwarta 😂

Dalej mamy remont w domu, ruchu dziś było sporo, bo pół dnia sprzątania. Ale coraz bliżej koniec. Na przyszły tydzień pewnie wyemigruję do rodziców żeby nie wąchać farby. Już się trochę boję :) 

  • PACZEK100

    PACZEK100

    16 maja 2024, 13:08

    Najgorzej otworzyć taki sloik:D