Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
lato jest ok!


Piękne letnie dni, wszystko idzie dobrze no i urlop jest. Cóż można chcieć więcej. Kupiłam sobie dziś ubranko na wesele koleżanki. W sumie jest dobrze widać te 7 kg. będzie jeszcze więcej. Nie mogę się doczekać, kiedy waga znów zacznie spadać. Jem czereśnie ze swojego sadu czy może być coś piękniejszego?