Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świąteczne..


porządki za mną, mam zrobione. Teraz tylko prezenciki a mam tego sporo do kupienia ale pocieszam się bo to w końcu jeszcze cztery dni. Nie obżeram się ale diety jakiejś specjalnej brak. Wiem teraz jest trudny wyjątkowo czas na dietę, bo świea i wogóle. Wiem, że od nowego roku to będzie super????????????????? No oby. Wiecie kochane dziewczynki jedno mnie ,martwi jestem na Vitalii już prawie 2 lata mowa o portalu oczywiście. Przećwiczyłam na sobie już to ,że można schudnąć miałam wymarzone efekty i zaprzepaściłam to. Wtedy gdy ważyłam 77 to myślałam ,że złe nawyki nie wrócą, wręcz brzydziłam się obżarstwem. Dlaczego nagle przestałam???????????????? Wiem nie jest żle zawsze może być gorzej. Wezmę się w garść oby tylko moja tajemnicza choroba zniknęła, bo  od marca latam po lekarzach i nic. A ciało w swędzących bąblach prawie co dzień. Pozdrawiam serdecznie Ola.
  • malgorzatabi

    malgorzatabi

    18 stycznia 2010, 16:38

    skoro wracasz, to marsz do pisania pamiętnika!!!:)) Buźka***