Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót... po raz kolejny:P


Witajcie kochane:)
Wracam po raz kolejny...
Od początku udało mi się zgubić około 7kg.
Do wyjazdu do Tajlandii mega efektów się nie doczekałam, ale za to po powrocie było na wadze 77kg:) - dawno nie widziana liczba... oczywiście spowodowane to było głównie odwodnieniem i nie jedzeniem:) wiadomo jak to w podróży z plecakiem bywa:)
Teraz na wadze mam tak około 79.8 ale... nowy cel na horyzoncie się pojawił:)
W sierpniu wychodzę za mąż! Więc kolejne -7kg mile widziane ;))
Wykupiłam sobie dietę z niskim IG... jestem na niej od 4 marca, ale na wadze nic się nie zmieniło - troszkę oszukiwałam:P
ale kurna! ile można!!
Mam nadzieję, że z Wami lepiej mi pójdzie!
Potraficie zmotywować:)
Od dziś bez oszustwa!!
Trzymajcie kciuki!
xoxo
  • 08111983

    08111983

    19 kwietnia 2013, 13:30

    no to motywacja faktycznie duża, trzymam kciuki!

  • Betti19801

    Betti19801

    18 marca 2013, 14:41

    Trzymam!!!:-)

  • cciszaa

    cciszaa

    18 marca 2013, 14:38

    oj motywacja jest baardzo silna wiec musi sie udac ;) trzymam kciuki ;)