Witam po tygodniowej przerwie. Powiem szczerze że tydzień 10 przespałem nieco nie tylko z wpisami ale też z treningami. Porządny trening miałem tylko we wtorek i teraz w sobotę 6 godzin Aikido ale sobotę liczę już do aktualnego tygodnia więc do 10 tygodnia się to nie zalicza. To jest ostatni tydzień zakładu o wagę. Póki co wygrywam o 4 kg więc jest nieźle. W tym tygodniu chcę treningi robić czysto pod zbijanie wagi żeby zejść jeszcze niżej. Zobaczymy jak mi to wyjdzie.
keisho
24 marca 2014, 12:34Cieszę się, że się wypowiedział na ten temat mężczyzna :) Juz moje myśli się uspokoiły :) Nie zawsze jestem taką wiedźmą! :P Własnie u mnie jest problem z samooceną i część "mojej głowy" mówi sobie, że on wcale nie myśli, że może mnie stracić, bo nawet jak mnie straci to znajdzie sobie lepszą.. ach no to takie babskie rozumowanie. Nie zanudzam Cie tym! :) I naprawdę okazuję mu, że go kocham, czasem mam wrażenie, że aż za bardzo :)
izunia199011
20 marca 2014, 23:27Brawo ! Ja to bym na twarz padła jak bym musiala cwicyc raz szybko raz wolno. Areobik po 30 min mnie nudzi. Mam Zumbe na Xboxie i ona mnie troche mobilizuje.
izunia199011
17 marca 2014, 17:21Ja nie lubie ćwiczeń ktore odemnie wymagaja wysokiej aktywnosci fizycznej. Lubie takie na jednostajnym tempie... Rowerek, joging itp :)
agulina30
17 marca 2014, 11:06powodzenia! na pewno się uda!