Na początku dziękuję za taki odzew, zupełnie się nie spodziewałam, że aż tyle osób będzie mnie wspierać :) To oczywiście bardzo motywuje :)
Niby spadło mi tylko 15 kg, mówię tylko bo dla kogoś kto waży 70 kg to jest bardzo dużo i oczywiście to rozumiem, przy mojej wadze to kropla w morzu... ale jest!ważna i ta kropla! Póki co waga spada szybko i to nakręca :) Ale jak spadło 10 kg to już poczułam różnicę, ubrania stały się luźniejszy :) Już jestem o wiele sprawniejsza. Wiecie jak ciężko mi było wdrapać się do domu na 3 piętro? Aż kasłałam z powodu zadyszki i mnie na wymioty zbierało. Dziś nawet nieszczególnie sapię :D chętniej wychodzę z domu bo po byle spacerze nie bolą mnie nogi, tydzień temu byliśmy z Mężem na weselu i przetanczylismy całą noc :) byliśmy też w górach, owszem było ciężko ale 15km po górach było dla mnie abstrakcją a teraz stało się znów możliwe :) W ogóle Mąż mnie bardzo wspiera, ćwiczymy razem, choć on ma tylko lekką nadwagę. Nie kupujemy słodyczy, on chętnie je to co ja :) Ważne jest też dla mnie, że dzieci robią to co my :) kupiliśmy im małe kolorowe ciężarki córci różowe 0,5kg, synkowi zielone 1kg. Cieszą się, że mogą robić to co my :) Liczę na to, że im to zostanie, że zapamiętają, że aktywność fizyczna w życiu jest bardzo wazna :)
No a dla mnie każdy kilogram mniej jest ważny, przybliża do celu :) Plan jest taki aby pozbyć się połowy siebie. 160--->80 !!! Daję sobie czas, rok, dwa, ile będzie trzeba :)
Ale się rozpisałam, dziękuję jeszcze raz za wsparcie, lecę na śniadanie :)
PannaNiecierpliwa
15 października 2018, 20:48Wsparcia tylko pozazdrościć. Teraz masz już męża, dzieci i nas :D Będę trzymać kciuki !:)
SheWillBeSlim
16 października 2018, 10:40Dziękuję :*
kklaudia1882
15 października 2018, 09:33Wspaniale, że rodzina Cię wspiera :) 15kg to bardzo dużo :) Pozdrawiam :*
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:10Dziękuję :)
bialapapryka
15 października 2018, 09:2615 kg to już całkiem spora kropla ;) Gratuluję i życzę powodzenia w dalszej walce!
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:10Dzięki za wsparcie :)
agazur57
15 października 2018, 09:06Powodzenia. Dobrze, że Cię rodzina wspiera. 15 km po górach przy takiej wadze to i tak jest wyczyn, więc i tak masz dobrą kondycję.
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:11Dzięki, łatwo nie było ale już po duma rozpierała :)
Rina_91
14 października 2018, 21:48wsparcie rodziny jest też mega ważne :-) Masz plan? To już dużo :-)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:12Plan jest, motywacja jest, długo czekałam na to i zaczynałam "od jutra", teraz wiem, że się uda :)
Rina_91
15 października 2018, 15:07Bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki
Amas9
14 października 2018, 20:44To wspaniałe, że masz wsparcie rodziny - to wielki plus w Twojej walce :) I cudownie, że możesz gotować mężowi to samo, a dzieci może też się skuszą? :) Zawsze jest łatwiej, gdy w domu nie ma śmieciowych smakołyków :) Ściskam mocno kciuki za Ciebie! Dasz radę osiągnąć swój cel :) Jesteś wspaniała, że podjęłaś rękawicę i walczysz o zdrowie :) Buziaki :)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:13Dzieci niestety z tych niejadkow i ciężko im cokolwiek wcisnąć :) ale faktycznie wsparcie Męża jest nieocenione :) dzięki :)
vicugna
14 października 2018, 15:09Z takim wsparciem męża i motywacją jaką są dzieci na pewno dasz radę! Pewnie kiedy bedizesz miała gorszy dzień, wezmą swoje kolorowe hantelki i zachęcą Cię do ćwiczeń z nimi :) a 80 kg to jak najbardziej realny cel i widać że masz też zdrowe podejście:), trzymam kciuki za Ciebie
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:14Realny ale liczba kg przeraża, dzięki za wsparcie :)
porazka87
14 października 2018, 13:22Dasz radę, powodzenia! :)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:14Dzięki :)
martyna92p
14 października 2018, 13:02dasz radę bo jak nie Ty to kto
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:14Dziękuję :)
katy-waity
14 października 2018, 12:43mysle ze i tak masz dobra kondycje przy takiej wadze i widze ze waga nie zniecheca Cie do podejmowania wyzwan (wyprawa w gory) ps. a 15 kilo to juz sporo :)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:15Dzięki :) No myślę, że byłam pierwszą 150 kg kobieta, która zdobyła ten szczyt :D dzięki :)
ChceToMoge
14 października 2018, 12:11Super że masz takie wsparcie :D Powodzenia i trzymam kciuki ;)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:15Dziękuję za wsparcie :)
LastChance2016
14 października 2018, 12:08Brawa dla Męża, no i dla Ciebie oczywiście :)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:16Dzięki, Męzowi przekaże :)
Berchen
14 października 2018, 12:06pieknie ze robicie to razem - nie mialoby sensu gdybys sama walczyla a rodzina dalej tkwilaby w dawnych nawykach - cos takiego zawsze konczy sie klapa. Zmieniajac nawyki calej rodziny masz ogromne szanse osiagnac swoj cel, powodzenia:)
SheWillBeSlim
15 października 2018, 14:16Dzięki za miłe słowa :)
equsica
14 października 2018, 10:51Super ze masz wsparcie rodziny i ze angazujecie w to dzieci! I nie sa wymówką ze nie macie czasu bo dzieci- mozna? Mozna!
SheWillBeSlim
14 października 2018, 10:59Jasne, że można :) z orbitrekiem muszę czekać aż zasną bo wchodzą mi na maszynę i nie da się jeździć :D ale ćwiczenia siłowe jak najbardziej :) zrobię kiedyś wpis o tym jak ćwiczymy razem :) dzięki :)