Ja tylko na chwilkę :) Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu. Przeczytałam znów wasze motywacyjny komentarze, dziękuję :) Słodycze są dla mnie jak narkotyk. Wystarczy, że wróciłam do nich na chwilę i znów ciężko bez nich żyć. To znaczy nie jest tak jak kiedyś, waga spada, powoli ale spada :) waga coś około 142kg :) cel sylwestrowy nadal możliwy, więc nie ma co narzekać! wskakuję na orbiego! :) a od jutra przechodzę na odwyk słodyczowy :D
ChceToMoge
17 listopada 2018, 09:52Wystarczy wrócić do czegoś raz żeby później bardziej ciągnęło, coś o tym wiem ;) Trzymam za ciebie kciuki i gratuluję spadku :D
SheWillBeSlim
18 listopada 2018, 18:57Dokładnie tak, dzięki :*
kklaudia1882
16 listopada 2018, 08:38Trzymam kciuki :)
SheWillBeSlim
18 listopada 2018, 18:58Dzięki :*