No i kolejny postęp :) Schudłam ponad kilogram, a mąż prawie 4 kg :) Od dzis dołączę do niego w ćwiczeniach + dołożę codziennie troche brzuszków, może 6 Weidera, choć na nią, przy dziecku, nie bardzo jest czas :) Zobaczymy :)
hip, hip, hurra, oby tak dalej :)
i nawet pozwalam sobie na kilka słonych paluszkow w ciągu dnia :)
moniczkas2608
16 lutego 2008, 17:09gratuluje! oby takk dalej:0 zycze sukcesow:P
Nefretete20
16 lutego 2008, 17:01Super!Gratuluje:)Zycze Ci powodzenia:)pozdrawiam serdecznie,buziaki:)