Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Doroslosc a dojzalosc nie ma nic wspolnego z
wiekiem .


Nie bede tu definicji podawac.
Jak ktos chce nad soba popracowac to nich sobie w google wrzuci.
Moje dzieci maja klopoty.
Wiadomo ,ze po to mama jest aby wysluchac .
Cos podpowiedziec.
A podpowiadaj rozni zyczliwi w kolo.
Kazdy ma inne podpowiedzi.
Mama po rozwodzie .
Kontakty z exs rodzinka utrzymuje na poziomie.
Dzieci moje na wiekszym poziomie.
Mama bardzo uwaznie musi sluchac .
Jeszcze uwazniej uwazac co odpowie w danej sytuacji.
Mama jest starsza i dojzala wiec panuje nad emocjami.
Ze spokojem tlumaczy dziecia ze z kazdej sytuacji jest wyjscie.
To rodzice sa odpowiedzialni za kontakt z dziecmi.
To rodzice powinni byc dorosli i dojzali i miec czas na dorosle dzieci tez.
W tych dobrych chwliach kiedy nie dzwonia bo zycie jest cudowne.
W tych zlych kiedy to zycie jest do doopy tez.

tak to rozmawia tatus z 43 latnim synem

Moj ex tesc ....dawno temu wyprowadzil sie z mojego miasta w pl.
ulozyl sobie zycie z druga pania. Kontakty z dziecmi nie byly mu potrzebne z wnukami tez ....Tak sie zlozylo ze zmarla mu druga zona...i zostal sam ...to co ? Na stare smieci chce wrocic ..ze starosc nie radosc trzba sie do dzieci zrocic o pomoc ...w sprzedzy domu , kupieniu miszkania itp i itd....
HYmm ...i dzieci pomagaja ....ale ultumatum cigle jakies ma ....i jedno z nich to on sobie nie zyczy jak juz bedzie tu mieszkala zadnych kontaktow z wnukami ani z prawnukami ....
Powiedzcie mi czy ja jestem nie normalna ...czy nie z tego swiata ...bo nie rozumiem ...jak mozna byc jedna noga na tym swiecie bo ma kolo 70 i myslec w ten sposob ...gdzie tu jest dojzaly staruszek ?


Dzieki tem przykladowi udalo mi sie dzis moim dziecia powiedziec wlasnie jak to ich dziadek jest niedojzalym czlowiekiem.  Dzieki tej wlasnie sytuacju udalo mi sie powiedziec moim dziecia ,ze problemy sa w zyciu beda a my jestesmy po to aby je rozwiazywac i nigdy nie jest tak w zyciu , ze nie ma sytuacji bez wyjscia.....
Zycze wszystkim rodzicom aby niezapominaly kto tu jest rodzicem ....nie wymagajcie od dzieci czegos czego sami nie mozecie im dac ....
  • marta803

    marta803

    12 grudnia 2011, 22:44

    Im starsi tym glupsi hehe byliśmy w lipcu w Polsce i na rynku spotkaliśmy męża babcie a wojtka prababcie i mówimy ze przylecielismy i ze byśmy wpadli do niej na kawke i pogadać żeby ogólnie wojtas rodzine raz w roku zobaczył a ta mówi ze jest chora i kawy nie kupuje nawet więc nie musimy przychodzić hahahaha rozumiesz jakbyśmy w mordę dostali mąż tez nie wiedział o co chodziło