Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga ładnie spada za mną -26kg


Witam was Vitalianki :)

Jak się macie i jak mija niedziela? U mnie nie za ciekawie, pogoda bardzo brzydka cały czas szaro i ponuro. Już wolę żeby wróciło ładne słoneczko. Co do diety to idzie bardzo dobrze waga stopniowo i pomału spada może już nie długo uda mi się uzyskać wagę 79kg mam taką nadzieje. Ostatnio trochę zaniedbuje ćwiczenia ale i tak nie jest źle od poniedziałku znowu zacznę ćwiczyć mel b na nogi i pośladki oraz Tiffany boczki może też wrócę trochę do robienia brzuszków bo zauważyłam, że jednak dużo mi pomagają brzuszek się zmniejsza. W piątek byłam z rodzicami na zakupach, poszukiwałam krótkich spodenek i zostałam mile zaskoczona bo kupiłam spodenki 3 rozmiary mniejsze niż od tych przed dietą. Teraz mam rozmiar 42 a nawet dałam radę wcisnąć się w 40 tylko jednak były jeszcze ciasne. Kupiłam też bluzkę w pięknym żółtym kolorze też rozmiar mniejszą niż ogólnie noszę, same zakupy są dla mnie bardzo motywujące + to jak daleko zaszłam, takie życie po prostu mi się podoba i jestem na tyle silna, że nigdy się nie poddam to wiem na pewno udowodnię i sobie i każdemu że potrzeba tylko silnej woli i chęci zmiany.

Życzę wam miłego dnia :D i oczywiście nie może zabraknąć motywacji.