Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cześć kobietki. Dzień 2


Cześć wam  u mnie rano pogada dzisiaj po prostu straszna mocno wieje szaro no nie za ciekawie. Wczoraj cały dzień trzymałam dietkę nic nie podjadałam. Co do ćwiczeń ćwiczyłam 30 minut różnych ćwiczeń a dzisiaj czuję się po prostu połamana. Coś okropnego zakwasy nawet na plecach choć ćwiczenia banalnie proste. Jeśli ktoś jest zainteresowany co będę ćwiczyć to piszcie śmiało. Wymyśliłam że będę ćwiczyć codziennie ale po wczorajszym dniu zmieniam zdanie 3 dni max w ciągu całego tygodnia. Dzisiaj śniadanko też bardzo zdrowe serek wiejski szyneczka z indyka i małe pomidorki mniam mniam + kawka na małe pobudzenie . Co do obecnej wagi jak już chyba wspomniałam udało mi się osiągnąć wagę z przed diety czyli podobną jaka znajduje się na pasku i stwierdziłam że nie ma co się ważyć pamiętam jak 2 lata temu po prostu uzależniłam się od ważenia codziennie musiałam zważyć się chociażby 2 razy dziennie a teraz myślę że najlepiej zważyć się gdy będzie widać efekt mojej pracy czyli za około 1-2 miesiące. A wy jak się za zwyczaj ważycie czy może też się mierzycie ? 

Wczoraj zrobiłam zdrowe zakupy w lidlu więc obiadek też zapowiada się zdrowy i pyszny.Na dzisiaj to by było wszystko lecę po mały szykować się do szkoły. Dla zainteresowanych podaje nazwę na instagram jeśli ktoś chciałby mnie poznać jak wyglądam obecnie https://www.instagram.com/_indestructiblee/

Do jutra :) 

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    11 lutego 2016, 15:36

    3 dni w tygodniu ćwiczeń też jest spoko, ja się nie mierzę to nie wiem za to ważenie mam 1 x w tygodniu.

  • majkapajka

    majkapajka

    9 lutego 2016, 08:43

    Co do cwiczen to mam dwa wyjscia dla ciebie - albo cwiczysz co drugi dzien (na razie, bo za dwa-trzy tygodnie miesnie sie przyzwyczaja i nie bedzie zakwasow) albo codziennie koncentrujesz sie na innej grupie miesni (np jednego dnia przede wszystkim nogi, nastepnego dnia brzuch, potem rece i plecy) to drugie wyjscie pozwoli ci cwiczyc dluzej i z wieksza intensywnoscia ale jest bardziej skamplikowane bo trzeba sobie za kazdym razem ulozyc planing cwiczen. Powodzenia!