Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 80 - do przodu ;)


Hejo, dzisiaj 80 dzień diety, pierwsze ważenie po świętach, miesiąc na wagę nie stawałam ale dzisiaj sobie powiedziałam że koniec z folgowaniem, ostro zabieram się do roboty - dieta, siłownia, dieta, siłownia! Nie ma podjadania:) musiałam więc stanąc na wadze żeby wiedzieć jak wygląda sytuacja i jest bardzo miło zaskoczona, bałam się że może być tyle samo albo więcej a mam 2 kg mniej !!:) Obecnie ważę 75,7 kg i mam cel - do końca maja ma być 6 z przodu:) Mój mąż wyjechał, prawdopodobnie najszybciej wróci w czerwcu, chce żeby padł z wrażenia :))))))Ale jestem szczęśliwa :)No to teraz zasłużone mega śniadanie :) pozdrawiam :)