Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5.01


piąty dzień udało  mi sie jeździć znowu na rowerku....
niech mi ktoś policzy ile km będzie miał tegoroczny Dakar, to sobie cel wyznaczę, z Kubicą mi się znudziło już. nie mówiąc o tym, że pewne forum, na którym miałam suwak mnie wyrzuca.... więc mam w ......nosie na przykład....Ha, Hołowczyc jest 5 w generalnej, bravo dla tego pana....

dieta nie leży i nie kwiczy. wczoraj było poniżej 1000, ale musiałam jak najszybciej pozbyć się tego, co zdobyłam w ostatnich dniach i chyba się udało....dziś ok. 1200 bo w ciągu dnia jakieś ciasto się trafiło...eh....a jutro faworki Teściówka robi....trzeba się mądrze wyliczyć, bo 3 godziny będę na rowerku inaczej jechać.....
  • imaginacja

    imaginacja

    6 stycznia 2010, 10:00

    ja się jakoś zebrac nie moge .....nic mi się nie chce