Wraz z początkiem nowego roku pozstanowiłam w końcu przestać mydlić sobie oczy i uwierzyć w to, że ja też potrafię:) Kupiłam sobie "Rok z Ewą Chodakowską" i wpisuję rodzaje ćwiczeń jakie wykonuję oraz oceniam jakość mojego codziennego jedzenia. Nie wychodzi mi jeszcze pełna rezygnacja z makaronów i czasami czekoladek, ale jestem bardziej świadoma błędów, które popełniam i staram się je wykluczać. Co więcej, od dwóch tygodni jestem "na swoim" a więc jestem również Panią własnego koszyka w sklepie - daleko mi jeszcze do doskonałości, ale staram się nie zbaczać z drogi:)
"Boczki Tiffany" i wszelkiego typu Fitappy są fantastyczne:)
Trzymam za Was kciuki moi Drodzy Czytelnicy!!
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 16:02Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
ewkaPi
25 marca 2014, 15:15Cześć, jak treningi z Ewką? Wracam do obiegu ;) A co u Ciebie?