Witajcie Królewny moje!
Ostatnio nie miałam za dużo czasu i dlatego też mało się udzielam w swoim pamiętniku. Ale Was codziennie czytam i w miarę możliwości komentuję. No cóż, spróbuję częściej do Was pisać...
Miniony tydzień był iście imprezowy. Mieliśmy gości z Krakowa - moich przyjaciół ze studiów. Zawitał też do nas Teść. Nie widział jeszcze Wnusia i był nim zachwycony. Nie dziwie się, ja też jestem Nim zachwycona.
No a teraz przejdźmy do mojej wagi... Imprezowy tydzień = mały spadek. Ale jest! -0,7 kg. To też coś. Spodziewałam się gorszego wyniku, bo pozwoliłam sobie na: piwo, pizzę, sełatke z majonezem i pasztet domowej roboty. No i co z tego! To były rozsądne ilości i całkowicie przeze mnie kontrolowane, nie jakiś kompuls czy coś:) no i nikt mi nie zwrócił uwagi, żebym tyle nie żarła, więc jest ok :D
A na koniec mam dla Was wizualizację:
Tak wyglądałam w dniu opuszczenia szpitala ważąc ok. 116 kg (sorki, że ryjek zamazałam ale jakiś niewyjściowy był)
Dla porównania fotki z 2007 roku - waga ok. 77 kg - same zobaczcie...
Aktualne postaram się dodać na dniach... Miłego dnia:*
Luithia
20 sierpnia 2010, 11:57Optymizm? Pewność siebie? Oj, taka moja natura, że zwykle pisuję w pamiętniku w chwilach przypływu sił i energii witalnej. Normalnie nie jest aż tak wesoło ;) Jak tam włoski, zczerwieniały? :)
avonek777
19 sierpnia 2010, 11:45to niesprawiedliwe, że przy podobnej wadze wyglądałaś tak szczupło, a ja nie ;) heh...żartuje :) wyglądałaś świetnie i masz o co walczyć :) powodzenia :)
Kenzo1976
14 sierpnia 2010, 23:56Dziękuję za mile słowa, pozdrawioam itrzymaj się dzielnie na diecie , pa :))
Fryska
9 sierpnia 2010, 12:33o co walczyć! wyglądałaś świetnie!
Luithia
8 sierpnia 2010, 19:30Pizza, pizza, pizza... Wredna jesteś! Zakaz używania takich słów! :( Pizza... Pizzunia... Pizzeczka... ;)))
livebox
8 sierpnia 2010, 19:23Piwo,pizza...na takiej diecie też chciałabym schudnąć:) Ogółem śliczna z ciebie dziewczyna:)
qwas
8 sierpnia 2010, 18:24łoooo ja... ja mam 79 na liczniku a figurę mam o wieeele większą niż ty przy 77 ... super :D goń goń swoje stare nowe ja :D
iwoncita
8 sierpnia 2010, 16:11normalnie mnie zmotywowałaś!!!!bosko wyglądalaś!!kawał dobrej roboty!!doąymy do celu:)
BMI37
8 sierpnia 2010, 16:10-0,7kg w ciągu tyg to nie mało...Super jest to ,ze można jeść rzeczy które się lubi i chudnąć..Tylko należy je wcinać tak właśnie jak Ty, z umiarem ,kontrolą. Pozdrawiam ,Agata.