Nie wiem co się ze mną dzieje ale nic mi się nie chce. Nie chce mi się odchudzać, sprzątać gotować nawet gadać z nikim mi się nie chce. Deprecha jakaś czy co?
Na dodatek wczoraj się nawpieprzałam różności. Wpadły paluszki, kilka czipsów, kinder bueno, żeberka pieczone i jajka w majonezie.... Nosz qrde czy ja kiedykolwiek schudnę?
Dieta mi się znudziła. Jakoś straciłam motywację. Potrzebuję mocnego kopa w grubą d**ę!
lubienoc
30 stycznia 2012, 07:42Ee, ja tez ostatnio mialam tragedie. Nie wiem, czy to pogoda ma wpływ, bo masa ludzi miala teraz kryzys. Mam nadzieje, ze Ci juz powoli przechodzi tak jak mi:-) Po prostu wracamy do diety. Pomyśl, ile już schudłas, jak chcesz wyglądać w wakacje, poczekaj na dobry moment przypływu sil do dzieła!
zebra11
27 stycznia 2012, 09:41kop , kop .....ja też takie kopniaki poproszę ....zdarzają się kryzysy...o ja też taki mam,wczoraj najadłam się słodkiego i co ....mam mega wyrzuty ,ale dzisiaj zaczynam od początku..... mam nadzieję ,że u ciebie już lepiej ;-*
ailatan86
25 stycznia 2012, 21:02Nadzieja zawsze jest. Daj sobie czas. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale da się schudnąć. Tylko małymi kroczkami. Nie stawiaj sobie zbyt wygurowanych celów, bo rozczarowanie będzie ogromne. Ja nawet chudnąc 100g. na tydzień czuje się cała happy. Powoli dobrniemy do idealnej sylwetki. A na motywacje również daje Ci ogromniastego kopa!! !Pozdrawiam Cię serdecznie. P.S. Dziękuję, że się odezwałaś, brakowało nam Ciebie!!!
Naaii
25 stycznia 2012, 17:55Ja sama musiałam zrozumieć, że już DOŚĆ i muszę się wziąść w garść!! Pomaga mi to, że o wszystkim piszę tutaj.. Ale musisz zacząć walczyć o to, aby czuć się piękną i dojść do swojego celu! :) MUSISZ! Walcz i bez dyskusji! :))
sylwka128
25 stycznia 2012, 17:46Chyba taki czas... każdy teraz ma chwilę zwątpienia, ja też miałam kilka dni temu, ale przeszło, Tobie też przejdzie!
reniag84
25 stycznia 2012, 16:31:P:P leci mega kop :):) ode mnie...ja też go ostatnio potrzebowałam...Całuski..głowa do góry
dagma
25 stycznia 2012, 13:59Daj sobie chwilę dla siebie może akurat masz taki okres teraz na nic nie robienie, też tak mam ale potem przechodzi i znów siły wracają do walki. Kurde z tymi zmiennymi nastrojami u nas jest przechlapane :^
moniq1989
25 stycznia 2012, 12:35oj, skąd ja to znam.... Kosmos, musimy się brać do pracy. Pozdrawiam!