Pierwszy mądry dialog z synkiem:
Ja: (czując smrodek:) Iguś zrobiłeś kupę?
Iguś: Nie.
Ja: To co tak śmierdzi?
Iguś: Dziadek!
:DDD
Iguś: Nie.
Ja: To co tak śmierdzi?
Iguś: Dziadek!
:DDD
Chciałabym Wam obwieścić radosną nowinę. Otóż wraz z eMem postanowiliśmy zalegalizować nasz związek i wziąć ślub. Na razie cywilny bo ani my ani Rodzice nie mają kasy na huczne wesele. Ślub kościelny i wesele będzie, ale jeszcze nie teraz. To raczej odległe plany. Na naszym cywilnym będzie minimum osób ale za to najważniejszych. Późnej obiad i mała posiadówka w restauracji. Termin - październik. Ale jeszcze nie wiadomo który. Trzeba będzie się dopasować do restauracji, do której chcemy się udać po ceremonii.... O tak się cieszę:
Teraz mam mega motywację na odchudzanie. Marzy mi się schudnąc do tego czasu 20 kg. Myślę, że to realne. A więc zaczynam odliczanie 3...2...1... Start!
Zostało około 160 dni (liczę do połowy października)
studentka1986
7 maja 2012, 10:41No to moje gratulacje! Śluby w październiku są piękne, a małżeństwa szczęśliwe (ja miałam w październiku w zeszłym roku) :P.
livebox
7 maja 2012, 08:16Iguś jest super! Moja droga ...GGGGRRRRRAAAATTTTTUUUUUUULLLAAAACCCCCCJJJJJJEEEEEEE!
agusia88aga
7 maja 2012, 00:51nooo ja już zdążyłam na FB przeczytać Wasz dialog :D
sylwka128
6 maja 2012, 21:56hah młody wymiata!:)
Martadelaaa
6 maja 2012, 21:17powodzenia i gratulacje
Naaii
6 maja 2012, 20:00O Kochana dialog mega zajebisty! :)) Fajnie, że jesteś! :) Motywacja mega skoro będzie ślub! :) Odchudzaj się ale razem z Nami! :)) Kochana życzę powodzonka! :)) czekam na kolejną notkę! :)
patrycjaa84
6 maja 2012, 19:33hahaha, to się uśmiałam z Waszego dialogu:))) powodzenia w dietkowaniu!
kasiulabrzydula
6 maja 2012, 18:53haha synek boski :D a co do slubu to tez najpierw robilimy cywilny a teraz koscielny :)trzymam kciuki za dietke :*