Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po dniu płynnym:)


Ja wiem, że ten dzień jeszcze się nie skończył ale wiem również, że skończy się dobrze Myślę że moja elektroniczna przyjaciółka wynagrodzi mnie jutro jakimś miłym spadeczkiem.

Jako, że dzisiaj święto Matki Boskiej Pieniężnej zrobiliśmy bardzo duże zakupy spożywcze. Przynajmniej mam zapas jedzonka na cały tydzień. Niestety jak pojechałam do Lidla nie było już krewetek, które tak reklamowali ale pewien miły pan z obsługi powiedział, żebym przyszła raniutko jutro to będą. Podobno ludzie po 5 opakowań brali...Trochę byłam zła, bo strasznie narobiłam sobie smaka na krewetki. To nic... Jutro podejście drugie.

Wiecie co? Odebrałam dziś Kuroniówkę... 550 zł. Nie wiem czy śmiać się czy płakać...
 Mam nadzieję, że ten dramat niedługo się skończy i będę zarabiać godziwe pieniądze.
W związku z pracą a w zasadzie z przygotowaniami do konkursu o pracę skompletowałam sobie wszystkie materiały i dziś już trochę przyswoiłam. Nadal jednak mam wrażenie, że moja wiedza wygląda jak na załączonym obrazku
Dobra koniec smęcenia o konkursie, bo pewnie nudzi Was już ten temat. 

Menu dnia płynnego:

Ś: 500 ml maślanki - 235 kcal
kawa z mlekiem - 70 kcal

II Ś: 500 ml soku pomidorowego - 85 kcal

O: 500 ml rosołu z kurczaka - 322 kcal

P: koktajl z kiwi (90g) i maślanki (250ml) - 152,5 kcal

K: 500 ml soku pomidorowego - 85 kcal
250 ml maślanki - 117,5 kcal

Razem: 1147 kcal

Jak się tyle płynów ożłopałam (= do tego 1,5 l wody i 300 ml czerwonej herbaty) to uwierzcie mi, przez cały dzień nie poczułam głodu. Będę tak robić w każdy, lub co drugi poniedziałek.

Jestem z siebie dumna
  • wionaa

    wionaa

    12 lutego 2013, 09:06

    tak sie zastanawiam czy sobietez takiego dnia nie zrobie

  • basterowa

    basterowa

    11 lutego 2013, 21:52

    A jak się czujesz pod względem fizycznym? Może i ja taki dzień sobie strzelę? :D

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    11 lutego 2013, 21:46

    dzien plynny po weekendzie jest jak najbardziej na plus:)

  • karo1984

    karo1984

    11 lutego 2013, 20:55

    a co to za dzien plynny?;-)

  • gosiaceg

    gosiaceg

    11 lutego 2013, 20:40

    To prawda ze na plynnej glodu nie czuc i czasem ciezko wlac w siebie te 1500kcal. A z nauka dasz rade! :)

  • skafanderka

    skafanderka

    11 lutego 2013, 20:38

    Opój z Ciebie;P A nie czyści cię po takich mieszankach? A kuroniówka lepsza taka niż żadna - na waciki będzie;P Trzymam kciuki za przyswajanie wiedzy!