Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po urlopie


Tydzień na wycieczce na zupełnym luzie pod kątem diety, jedynie bardzo dużo piłam wody ok.3 litrów ale z tym nigdy nie miałam problemu zwłaszcza gdy jest gorąco. Chodzenia było mnóstwo, troszkę pływania. Od poniedziałku powrót do pracy, uregulowany dzień to ułatwia mi systematyczność w ćwiczeniach. Na urlopie pozwoliłam sobie na luz ;-). Grzeszki wszelkiego rodzaju no oczywiście przybyło 1,5 kg ale już działam kara musi być;). I zaczęłam dietę niskowęglowodanową zobaczę jakie będą efekty, póki co po 3 dniach bardzo szybko wróciłam do wagi sprzed urlopu. Poniedziałek i wtorek ćwiczenia z Jillian Michaels, dziś nordic walking 10 km w 2 godz. Jutro zobaczę. Pozdrawiam. 

  • Papatka-78

    Papatka-78

    21 lipca 2016, 08:16

    Nno mam nadzieję że urlop się udał. Super ze odpoczelas. I pięknie walczysz buziaki

    • siwa68

      siwa68

      21 lipca 2016, 09:18

      oj tak, staram, się w pewnym wieku (;-) czerpać z życia no może nie pełnymi garściami, ale smakować różności. Widzę, że Ty właśnie urlopujesz więc pięknej pogody i wiatru w żagle ...

    • Papatka-78

      Papatka-78

      21 lipca 2016, 10:45

      Kochana młode jestesmy i korzystajmy póki czas. Milutkiego

  • Aplik

    Aplik

    21 lipca 2016, 00:01

    No to powodzenia - plan wygląda dobrze :) A najwazniejsze, że odpoczełaś na urlopie. Pozdrawiam :)

    • siwa68

      siwa68

      21 lipca 2016, 09:20

      oj tak wypoczęłam.... dawno nie byłam na urlopie a jestem pracoholikiem, a i tak zostało mi jeszcze bardzo dużo dni urlopu do wykorzystania. A teraz do dzieła;-) Pozdrawiam