Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dobry!


Dzień dobry wszystkim Vitalijkom!
Zabawiłam chyba za mocno na Sylwestra i wczoraj nie miałam czasu Was powitać. Wytańczyłam się za ostatnie dziesięć lat, kiedy to nie chodziliśmy na bale, nie opuściłam żadnej serii tańców... Biedny mój mąż, nie odpuściłam mu żadnego tańca.  Wierzcie mi, że bez tego plecaka z tłuszczem zdecydowanie łatwiej się tańczy i dłużej ma się siły do tańczenia. Do domu wróciliśmy o szóstej rano, a cały dzień zdrowiałam. Chyba mi świeże powietrze zaszkodziło.
Ale dziś już.. na ziemię: śniadanko - twarożek, na obiad smażone warzywa, 15 minut rozciągania i po południu trochę spacerku po lasku, kolacja - sałatka owocowa. I do pionu, moja pani - sama się przywołuję.
A od jutra fitness -  przyrzekam, że choćby się paliło i waliło, to będę ćwiczyć. Przyrzekam też, że będę powtarzać słówka włoskie, przynajmniej 1/2 godziny dziennie. Będę też chodzić pieszo, gdzie tylko się da, a nie jeździć samochodem, najwyżej trzeba będzie wyjść pół godziny wcześniej.
Przyrzekam, że nawet jak schudnę do 65 kg, to z Wami zostanę i nie będę się wymądrzać, jak do tego doszłam.
Dziś w Excellu zrobiłam sobie nowy wykres wagi i przyrzekam, że będę go uzupełniać codziennie.
I starczy tych przyrzeczeń, żeby starczyło czasu na wszystko.
  • Skarba

    Skarba

    18 stycznia 2008, 14:35

    Proszę, załóż swój pamiętnik, bo nie mogę Ci odpisać. Dietę dostawałam od dietetyczki Vitalii, zawsze byla uzależniona od aktualnej wagi i, że tak powiem, trybu życia. Zeby taką dietę dostawać, trzeba wykupić abonament, ceny sprawdź na www.vitalia.pl Pozdrawiam

  • jkaczmar

    jkaczmar

    18 stycznia 2008, 14:18

    Witam, miło mi ja też maluję najchętniej olejno, tylko niestety nie da się tego robić w marszu, czego ogromnie żałuję,mam 58 lat jestem na emeryturze i również uczę się już 2 rok jęz. angielskiego mamy więc podobne zainteresowania, ja niestety muszę zrzucić ok. 20 kg jeśli nie sprawi ci to kłopotu to proszę prześlij mi dietę jaką stosowałaś 1500 kal., gratuluję wyników, pozdrawiam - Jadwiga Kaczmarek,Warszawa

  • jbklima

    jbklima

    2 stycznia 2008, 16:38

    napisałaś bardzo mobilizująco.........też ograniczam auto.....