Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i wróciłam


bo nie ma sensu czekać na resztę wyników w szpitalu i zabierać komuś miejsce. Wypuścili i jeszcze zdążyłam dziś na aerobic i potem zrobiłam godzinny marsz w lasku. A wszystko dlatego, zeby podtrzymać trend spadkowy wagi. Pierwszy raz, od nie wiem już, kiedy - spadła mi waga. Pewnie dzięki temu, że wykazałam się determinacją i zdecydowaniem: w sklepiku szpitalnym kupiłam tylko gazety, a nie pączka ani drożdżówki ani snikersa ani nawet knoppersa. Szpitalne jedzenie nie opływa we frykasy, ale grzechem byłoby powiedzieć, że jest go mało. Każdy może dojeść, ile chce! Na śniadanie zupy mleczne i chleb, masło i obłożenia na trzy kawałki, na obiad zupka, może nie zawiesita, ale nie przelotka, do tego porządne drugie i kompot. Kolacja: jak śniadanie plus kawa z mlekiem lub herbata. No może brakuje owoców i warzyw, ale szczerze mówiąc: gdybym jadła całe przysługujące mi porcje - to bym w życiu nie schudła. I dziś rano nareszcie było poniżej 69 kg.
Jeśli chodzi o moje zdrowie - to jestem przebadana od stóp do głów i prawie wszystko chodzi jak w zegarku: jedynie mam bardzo, bardzo powiększoną tarczycę, ale która nie wykazuje ani nadczynności ani niedoczynności. Dostałam skierowanie do endokrynologa, może coś wyjaśni się. Reszta jak u osiemnastolatki :-))). TYLKO DLACZEGO TE DŁONIE TAK MNIE BOLĄ??? Przyczyna nieznana, leczenie nieokreślone, nawet te bóle są  jakieś takie dziwne, bo powinno ew. boleć zupełnie inaczej. Tak jakbym to ja była temu winna, że nie zgadzają się z opisem choroby w książce.

Na obiad robię porządną zupę jarzynową - pal licho kalorie, najwyżej znowu pójdę do lasku!

PS. Rację ma red. Pacewicz z Wyborczej, który twierdzi, że odchudzanie to nie liczenie kalorii, tylko spalanie ich nadmiaru i zaleca bieganie lub inną aktywność fizyczną.

  • mikrobik

    mikrobik

    31 marca 2009, 07:41

    Brakuje mi tu Ciebie. Jak znam życie zaraz wyprowadzisz się do swojej letniej rezydencji i tyle Cię będziemy oglądały! Jak odchudzanko? U mnie jak po grudzie, czyli niestety często łakomstwo zwycięża.

  • kinga53

    kinga53

    27 marca 2009, 14:18

    <img src='http://img142.imageshack.us/img142/4308/pomoc3.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>Pozdrowienia Ewka

  • jbklima

    jbklima

    24 marca 2009, 12:05

    ten redaktor ma rację i moim zdaniem często. jesteśmy w równym wieku i pewnie bardzo się różnimy.....jednak czasy w jakiś dano nam było żyć....są naszym doświadczeniem i mamy co porównywać...poglądy mam bardzo liberalne..jestem za demokracją i kapitalizmem z tzw.ludzką twarzą........i nie cierpię jak w czambuł potępia się wszystko co było np.30lat temu.....może wtedy nie widziałam tyle świata itp. ale problemów i takich dylematów jak teraz mają młodzi ludzie też nie miałam...zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100% bo jak może być inaczej...dobrego dnia.

  • didus3003

    didus3003

    13 marca 2009, 19:40

    życzę oraz miłego weekendu pozdrawiam

  • Lolita545

    Lolita545

    11 marca 2009, 21:50

    Serdecznie pozdrawiam, życzę dużo zdrowia i wytrwałości w odchudzaniu:))jola

  • elik7

    elik7

    8 marca 2009, 23:06

    i niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia <img src='http://img16.imageshack.us/img16/8305/35363971.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • elik7

    elik7

    7 marca 2009, 21:01

    cieszę się, że jesteś już w domu i waga spada <img src='http://img527.imageshack.us/img527/8185/porte20boheur20personel.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • calcjum

    calcjum

    7 marca 2009, 19:31

    Witaj Skarba, cieszę sie ze trafiłam na twój pamietnik, lubie poznawać kobiety w podobnym wieku, bo nasze odchudzanie jest troche inne niz młodszych pań a i kłopoty codzienne tez nieco inne.poza tym widze ,że malujesz ja tez,z tym ,że nie do końca jest to tylko pasja ale tez i sposób dorabiania do hmm..... kolosalnej emerytury. Pewnie znalazłybyśmy wspólne tematy.Jestem tez pod wrażeniem "ładnego schudnięcia", U mnie jest różnie bo nie robie z tego problemu"pępka świata" bo nic na siłę.Jak mam lepsze nastroje to mi to lepiej wychodzi, jeśli nie to szkoda sie dodatkowo stresować. Jeśli pozwolisz to zapraszam Cie do znajomych , życze zdrowka, Barbara

  • barbara.nowowiejska

    barbara.nowowiejska

    7 marca 2009, 15:33

    Ze zdjęcia wynika że jesteś żeglarką. Ja też.Już nie mogę doczekać się sezonu. A jesli chodzi o postępy w odchudzaniu - zazdroszczę ci!!! Ja jestem dopiero na początku tej drogi. Mama nadzieję że i mnie się uda...

  • merlinka54

    merlinka54

    6 marca 2009, 12:16

    pozdrawiam serdecznie i cieszę się razem z Tobą, że zdrówko dopisuje. Miłego tygodnia tego kończącego się i następnego. Wanda

  • jbklima

    jbklima

    6 marca 2009, 09:19

    pewnie Ci zrobią mapę tarczycy...to może być tylko torbiel..nie martw się na zapas.nie trzeba. <img src='http://img175.imageshack.us/img175/6484/przebiniegihanki.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • mikrobik

    mikrobik

    5 marca 2009, 16:50

    Powinnaś przywrócić mnie do pionu, ale ja i tak wiem, że powinnam walczyć o ten rozmiar 42 (najwyżej). Wiem, że bóle podobne do reumatycznych mogą być objawem wielu schorzeń i są b.trudne do zdiagnozowania. A robiłaś badania w kierunku chorób odzwierzęcych np. boreliozy?

  • dziejka

    dziejka

    5 marca 2009, 16:42

    świetnie ,że masz takie dobre wyniki. Ja jutro rano tez idę zrobić podstawowe badania bo juz ze sto lat sie nie badałam.Ja nie mogę tak długo spać, bo mnie boki bolą.

  • Hejho

    Hejho

    5 marca 2009, 15:36

    najwazniejsze ,ze ze zdrowiem wszystko w porzadku... rzeczywiscie moze irytowac,z e nie wiesz skad ten ból

  • starszapani

    starszapani

    5 marca 2009, 15:10

    No tak szpital, wiem coś o tym. Dla nie zawsze pobyt w szpitalu był zbawienny co do tracenia wagi. Nie chodziło o to, że że jestem wybredna co do smaków ale zawsze miałam założenie, że mogę dużo mniej jeść. Nawet na onkologii moje racje żywieniowe były minimalne ale czułam się świetnie. Oczywiście wszystkie pacjentki namawiały mnie do jedzenia bo niby siły mi potrzebne ale ze mnie taki typek. Co do brzuszka, wiesz jak ogólnie się schudnie to i brzuszek ucieknie a w tym masz rację, że aktywność fizyczna to wspomaga. Brzuszków jako takich nie ćwiczę, tylko to o czym piszę w pamiętniku: spacery, pływanie, stepper. Kiedyś przez kilka dni ćwiczyłam A6W i chyba powinnam do tego powrócić. Pozdrawiam serdecznie, Danuta