Postanowiłam spróbować. Znalazłam sprzeczne opinie na temat tej diety, ale idea 2 dni postu przemawia do mnie. Chodzi mi głównie o lepsze samopoczucie, uczucie lekkości i obkurczenie żołądka (który już mam chyba 4-komorowy jak krowa, naprawdę...).
Dziś dzień postny, na śniadanie zjadłam 1 bułkę razową z twarożkiem plus kilka rzodkiewek, na kolację w planach jajko ze szczypiorkiem, odrobiną oleju i pomidorem. Jutro normalne posiłki o stałych porach. Następny dzień postny w czwartek. Będę na bieżąco relacjonować eksperyment, trzymajcie kciuki.
AgnieszkaNapi
28 czerwca 2013, 22:25Hej :) Jak tam u Ciebie?
AgnieszkaNapi
12 czerwca 2013, 22:32i jak Ci idzie?
AgnieszkaNapi
10 czerwca 2013, 22:05oczywiście będziemy trzymać kciuki :) jak tam dzisiejszy dzień? wytrwałaś w poście?
martimini
10 czerwca 2013, 18:50ja tez wlasnie przechodze na te diete, dzis moj pierwszy postny dzien i czuje sie dobrze co mnie cieszy:)
anuszka1981
10 czerwca 2013, 13:12no ciekawa jestem :) napisz też jak wytrzymujesz na tym poście.