Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Owsianka zapiekana - zobaczcie, co mi z tego
wyszło + przepis


Przepis znalazłam na ammniam.pl, ale zmodyfikowałam go pod stan mojej lodówki. Wyszło pysznie, mój dwulatek zjadł całą michę i się klepał po brzuchu:)

Przepis:
Formę żaroodporną wysmarować ok. 1 łyżką oleju, na dno wysypać pokrojone grubo 2 banany i 2 jabłka. W misce wymieszać:
* 1.5 szklanki płatków owsianych
* 0.5 szklanki ziaren słonecznika
* 2 garstki płatków migdałów
* łyżeczkę sody i pół łyżeczki soli
* łyżeczkę cynamonu (dałam przyprawę piernikową, bo cynamonu zbrakło)

Wysypać to równomiernie na banany i jabłka. W tej samej misce (zawsze tak robię, żeby było mniej zmywania) wymieszać:
* 2 jajka roztrzepane
* 2.5 szklanki mleka
* 2 łyżki oleju (następnym razem pominę, wydaje mi się, że też wyjdzie)
* łyżkę miodu
* 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (można pominąć, jeśli ktoś nie ma, ja mam swój domowej roboty)

Wylać to do naczynia, stuknąć o blat, żeby mleczna mieszanka przeszła przez wszystkie warstwy. Na gorę można rzucić kilka plasterków jabłka. Ja jeszcze po górze posypałam dosłownie jedną płaską łyżeczką brązowego cukru. Piekarnik na 180 stopni, 35 minut i gotowe:)

Z tego przepisu wychodzi duże naczynie, więc teraz nasza 3-osobowa rodzina będzie to jadła przez tydzień

Oto zdjęcie:


  • lemoone

    lemoone

    12 stycznia 2014, 11:53

    jaka pychota

  • aleschudlas

    aleschudlas

    12 stycznia 2014, 11:52

    wygląda super

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    12 stycznia 2014, 11:49

    ale smakowicie wygląda. Moi też lubią takie słodkości z piekarnika. Pozwolisz, że przygarnę przepis:)