kompletnie nic się nie dzieje. jednak bieganie to jest bieganie i chociaż myślałam, że wyćwiczyłam sie już trochę to wczorajsza bieżnia uświadomiła mi, jak bardzo się myliłam i dzisiaj ledwo chodzę :D
nauki dużo, zakwasy są więc sobie odpuściłam jakiś większy wysiłek, 40min Hula Hopu na dziś :)
pierwszy raz kręcę już tak długo, podobno jak robimy coś 21 dni to się do tego już przyzwyczajamy, mam nadzieję, że z HH tez tak będzie i będę robić to jeszcze bardziej machinalnie niż teraz...
jutro Indoor Cycling!!!!! :)
a tak z serii "narzekająca ja" to... może by tak w końcu przyszła do nas ta wiosna? słońce daje takieeeeego powera a tymczasem zamarzam dochodząc z przystanku do szkoły, eh eh :(
Hula Hop CHALLENGE:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
aannxx
26 marca 2013, 22:17Dokladnie- mogłaby już przyjść;)