spędziłam większość dnia w łóżku czytając lektury... połowa za mną, jeszcze parę w nocy i reszta na jutro, czyli
Jem już więcej, mam strasznie dobry humor a tamta całą zakłamaną, nic nie wartą sytuację totalnie gdzieś!
Właściwie cieszę się nawet, że tak wyszło. Jestem typem osoby, która zazwyczaj się nie przywiązuje i lubi często zmieniać otoczenie, chce wyjechać ileśtamset kilometrów na studia, potem moim marzeniem są Stany...
już parę moich koleżanek ogranicza się do Wrocławia, chociaż miały inne plany, tylko dlatego, bo z kimś są ;)
Nie, nie, nie! Moje życie, moje cele i moje plany!
- 30 min orbitrek
- 1100 skakanka
- 20 min hula hop
<3
pozdrawiam kochane!
a że dawno na wagę nie stawałam, to jutro mam w planach zaktualizować pasek.. chyba, że nic nie spadło, chyba nawet bym się nie przejęła :D
rroja
6 maja 2013, 00:26jak można wybierać miejsce studiowania ze względu na jakąś osobę?! Boże... mądra z Ciebie dziewczyna, rób swoje! ;) ja też jutro akcja "3 lata w 1 dzień" haha :D
NigdyNieKochalam
5 maja 2013, 21:37Cóż za dobra energia w tym wpisie ! ;D Naładowałaś moje akumulatory jeszcze bardziej ! ;* Spełniaj marzenia. ;* I żyj pełnią życia. ;)) ;*
Anowela
5 maja 2013, 20:35powodzenia w spełnianiu marzeń i celów w takim razie :D dzisiaj też siedzę z nosem w książkach :*