Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
36


no, fajnie. waga sie trzyma, w sumie to ostatnie dni, mało dietkowe były, ale ok. dzisiaj trening był- masakra, nigdy sie tak nie zmęczyłam. 6 weidera zrobiona.

co do jedzenia :

śniadanie: jajko na twardo

II śniadanie ( to obejmuje caly dzień prawie :D ) : kilka szyszek ryżowych z karmelem, duża kawa latte, mc flurry w mc donaldsie

obiad: fasolka po bretońsku

kolacja: kilka łyżek twarożku ze szczypiorkiem. jogurt, jabłko

  • umoniczka

    umoniczka

    23 marca 2010, 20:43

    to dobrze że waga stoi w miejscu, i ja tez dziś fasolkę jadłam. Buziaki