Na wstepie chciałabym podziękowac wszystkim za wsparcie :) :* a teraz do rzeczy, a więc nie jest łatwo powiem wam. ze słodyczami nawet się trzymam, ale nadchodzi najgorsza częśc dnia dzisiejszego - wieczór :/ zaraz opowiem dlaczego. wczesniej opisze co dzisiaj zjadłam :
śniadanie :
kiełbasa na gorąco , 2 kromki chleba, herbata
obiad:
frytki bez tłuszczu
kolacja:
nastąpi za niedługo. boje się że będzie źle, chciałam zjeść płatki z mlekiem, ale ide na grilla i pewnie zaś zjem jakieś mięso, chciaż jak z grila to bez tłuszczu. najwyżej nie zjem chleba. trudno.
dodatki :
kawałek ciasta drożdżowego z wiśniami , woda
musze powiedziec, że łatwo nie jest, ale musze przez to przejśc, zaopatrzyłam się w jogurty light, wafle ryżowe, jabłka. bede jadła jak napadnie mnie ochota na słodycze. muszę dzisiaj wytrzymać, potem powinno być łatwiej.... buziaki ;*
obs23
12 września 2009, 15:12Moim zdaniem źle ulożyłaś menu... Z rana kielbasa? Proponuję z rana jakieś płatki... ZERO frytek! Gril, ciasto?? tak raczej nie schudniesz...;// Przemyśl bardziej jadłospis, jedz 5 posiłków co 3-4 godziny. Postaw na warzywa np na parze, ryby zamiast kiełbasy, salatki warzywne. Życze powodzenia.