Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walczymy


Postanowiłam się nie poddać. Bez większych przygotowań, startów itd itp po prostu zaczęłam. Jest trudno, bo jestem w domu rodzinnym i wszędzie pokusy. Np wczoraj odwiedzałam babcie- jak babcie to wiadomo- ciasto, u jednej zjadłam dwa cukierki czekoladki, a u drugiej nie zjadłam nic. Mój wczorajszy jadłospis ogólnie nie zachwyca, ale jestem dumna bo mogłabym sobie na więcej pozwolić a nie zrobiłam tego. Do tego ćwiczenia, byłam na basenie, zrobiłam 50 długości w około 35 min więc jestem dumna, a później w domu ćwiczenia na brzuch przez około 30 min. Dziś lekkie zakwasy, ale rano już poleciałam na chwile na rower po śniadaniu, a teraz właśnie wróciłam z dłuższej trasy, którą pokonałam z mamą, z przystankiem u babci :) Może pod wieczór coś sobie jeszcze poćwiczę. W weekend czeka mnie grill ale nie spinam się specjalnie, mogę sobie pozwolić. 

Kupiłam sobie z ziaji 2 produkty z nowej serii - MULTI MODELING

Uwielbiam ziaje i tylko dlatego to kupiłam, nie wierzę ogólnie w takie rzeczy, ale stwierdziłam że po 1 oni mają dobre produkty, po 2 niedrogie, po 3 nie zaszkodzi a może pomoże. Pierwszy z nich to serum na rozstępy. nie mam ich dużo, zaledwie kilka na brzuchu, serum ma działać na stare jak i nowe rozstępy.Druga rzecz to balsam modelujący uda, pośladki i brzuch.  Zobaczymy, stosuje od kilku dni, 2 razy dziennie, dodatkowo dołożyłam masaże gąbką z lufy, która jest bardzo szorstka co pomaga na cellulit. Co do działania, to mam wrażenie, że skóra jest troszkę bardziej napięta, na pewno na udach, co do rozstępów ciężko powiedzieć bo są one u mnie mało widoczne gdyż mam dość ciemną karnację. 

No to tyle na razie moje kochane, walczymy o ładniejszą figurę na wakacje !

+ jeszcze dzisiaj basen doszedł 30 min