Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam od nowa


No dobra, pewnie ktoś tu czeka na jakieś wiadomości ode mnie więc prędko nadrabiam zaległości :D
Marzec przyniósł ciężkie dni. Dla mnie nie jest to spowodowane tylko panującą pandemią i przebojami związanymi ze zdalnym studiowaniem. Ale ja dziś nie o tym :D

Na początku miesiąca miałam moją upragnioną wizytę u ortopedy. Badania wyszły bardzo dobrze. Okazało się że to faktycznie skręcenie I/ II stopnia, tylko ja jakoś dziwnie ciężko to przechodzę. Zalecono mi ćwiczenia stawów, żeby powoli zaczynały czynić swoje funkcje, więc w wolnej chwili macham nogami jak szalona xd no i oczywiście rehabilitacja, którą mam w sierpniu. Ale jednak odzywa się moja ogromna miłość do ćwiczeń na macie, więc do końca tego tygodnia ćwiczę stawy, a od przyszłego zacznę chyba wracać na matę, oczywiście ze stabilizatorem na nodze- nie chcę kusić losu :D 
Dziękuję wszystkim, za wszelkie słowa wsparcia w tym trudnym czasie- bardzo dużo mi to dało :)
Ściskam mocno :D